czwartek, 26 września 2013

Roman Polański po śmierci żony

W roku 1969 doszło do jednego z najsłynniejszych morderstw w Hollywood, kiedy to Sharon Tate, żona Romana Polańskiego, wraz ze znajomymi została brutalnie zamordowana we własnym domu przez członków sekty Charlesa Mansona. Symbolem tego dramatycznego wydarzenia stało się zdjęcie ukazujące Romana Polańskiego siedzącego przed domem wciąż pełnym krwi po tragicznej nocy.


fot. Julian Wasser

Roman Polański i Sharon Tate wzięli ze sobą ślub 20 stycznia 1968 roku. Półtora roku później, na sierpień przewidziany był termin porodu pierwszego ich dziecka. Pod koniec czerwca Tate powróciła z Europy do Beverly Hills, natomiast Polański miał dołączyć do żony 12 sierpnia. Niestety w nocy z 8 na 9 sierpnia doszło do tragicznych wydarzeń.

Tamtej nocy Tate wraz z Jayem Sebringiem, Wojciechem Frykowskim, Stevenem Parentem i Abigail Folger padła ofiarą zbiorowego morderstwa, którego dopuścili się członkowie sekty Charlesa Mansona. Ich ciała zostały odkryte dopiero rano przez gosposię Tate. Szczegółowego opisu zbrodni nie będę tu przytaczał, gdyż bez trudu można go znaleźć w sieci (choćby na Wikipedii). Wystarczy jedynie wspomnieć, że ciężarna żona Polańskiego otrzymała kilkanaście ciosów nożem.

Załamany reżyser jak najszybciej przybył do Stanów. Niestety mimo prowadzonego śledztwa nie znaleziono początkowo żadnych tropów wiodących do morderców. Wtedy właśnie Polański zgodził się na obszerny reportaż z miejsca zbrodni, z którego pochodzi powyższa fotografia. Na zdjęciu widoczny jest wciąż załamany i zszokowany reżyser, siedzący przed drzwiami wejściowymi, na których widać namalowany krwią napis PIG (slangowe określenie ludzi bogatych). Reportaż wywołał spore kontrowersje, lecz w zamyśle Polaka miał on pomóc w uchwyceniu sprawców tej tragedii. Po nagłośnieniu sprawy w Hollywood zapanowała prawdziwa histeria. Wiele gwiazd masowo opuszczało miasto, inne instalowały w swych domach alarmy i korzystały z firm ochroniarskich. Dziennikarze określali atmosferę w mieście jako niebywałą. Po pewnym czasie Steve McQueen przyznał się, że na pogrzeb Jaya Sebringa zabrał ze sobą broń. Zaczęto również plotkować, że wcześniejsze filmy Polańskiego mogły sprowokować zabójców, a także twierdzono, że reżyser z żoną praktykowali czarną magię.

Ujęcie sprawców zabójstwa nastąpiło całkiem przypadkiem. W listopadzie 1969 roku Susan Atkins po aresztowaniu za kradzież samochodu, zwierzyła się swemu współwięźniowi, że jest zamieszana w morderstwo Sharon Tate i jej przyjaciół. Po jej przesłuchaniu, aresztowano pozostałe osoby: Charlesa Mansona, Charlesa "Texa" Watsona, Patricię Krenwinkel i Lindę Kasabian. Oskarżeni zostali skazani na karę śmierci, zamienioną potem na dożywocie.

Polański powrócił w wir pracy, a jego ekranizacja Tragedii Makbeta uznawana jest za najbardziej krwawą i nierealną ze wszystkich, co przypisuje się właśnie stanem reżysera po śmierci żony.

Na sam koniec warto pokazać, jak piękną kobietę i być może wielką gwiazdę filmową wtedy utracono:


Źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sharon_Tate
http://www.filmweb.pl/person/Roman.Polanski/biography
http://carrie.republika.pl/www/sharon_tate.htm

wtorek, 17 września 2013

Krwawa sobota

II wojna światowa na trwałe zapisała się w naszej historii. Niestety w większości przypadków zapominamy o tym, że część globalnego konfliktu obejmowała również wojnę japońsko-chińską. Żołnierze japońscy często swym okrucieństwem i bestialstwem przewyższali hitlerowskich oprawców, a łączna liczba cywilnych ofiar po stronie Chin sięgnęła kilkunastu milionów osób. Jednym z przykładów tragicznej wojny jest zdjęcie "Bloody Saturday" autorstwa H.S. Wonga.

fot. H.S. Wong

W roku 1937 Cesarstwo Japonii dokonało dalszej inwazji na terytorium Chin. Rozgorzały wtedy walki, których koniec nastał dopiero w roku 1945. Jednym z ważniejszych wydarzeń w czasie wojny były toczone zmagania o Szanghaj. Zbliżające się do miasta japońskie wojska rozpoczęły stopniowe, a następnie gwałtowne bombardowania z powietrza, które zbierały krwawe żniwo. 28 sierpnia dokonały one nalotu na stację kolejową. 

H.S. “Newsreel” Wong był reporterem pracującym dla the Hearst Metrotone News. Tego dnia w przeciwieństwie do większości dziennikarzy i reporterów zdecydował się pozostać w mieście. Po godzinie 16, japońskie bombowce zniszczyły południowy dworzec kolejowy, który był zatłoczony przez uchodźców wojennych. Wong czym prędzej wyruszył samochodem na miejsce zdarzenia. Na miejscu zastał prawdziwy obraz zniszczenia przesiąknięty zapachem śmierci:

"To był straszny widok. Ranni ludzie próbowali wstać. Trupy i ranni leżeli porozrzucani na torach i platformach. Wszędzie leżały oderwane kończyny. Tylko dzięki pracy mogłem zapomnieć o tym, co widziałem. W pewnej chwili przestałem przeładowywać aparat i zauważyłem, że moje buty były całe przesiąknięte krwią. Robiąc zdjęcia rejonu bombardowania, zobaczyłem człowieka wyciągającego małe dziecko ze zgliszczy i przenoszącego je na peron. Następnie wrócił on z kolejnym ciężko rannym dzieckiem. Ich matka leżała martwa na torach. Kiedy dokumentowałem tę tragedię, usłyszałem dźwięk powracających samolotów. Szybko nakręciłem swój materiał i podbiegłem do dziecka, zamierzając przeprowadzić je w bezpieczne miejsce, jednak jego ojciec szybko powrócił. Bombowce przeleciały nam nad głową. Na szczęście nie zrzuciły swego ładunku."

Reporter nigdy nie dowiedział się, jak nazywało się poparzone i ranne dziecko, czy był to chłopiec, czy dziewczynka, a także, co się dalej z nim stało (łączna liczba ofiar nalotu to kilkuset zabitych i tylu samo rannych). 

kolejne zdjęcie
Materiał filmowy wraz ze zdjęciami szybko dotarł do wielu miejsc na całym świecie. Szacuje się, że w owym czasie ponad 130 milionów osób miało z nim styczność. Wywołał on oburzenie i protesty (niestety krótkotrwałe) przeciw japońskiej agresji. Sami Japończycy ogłosili, że materiały były sfabrykowane, jednocześnie wyznaczając 50 tysięcy $ nagrody za głowę Wonga. Reporter działając pod brytyjską ochroną, nadal dokumentował toczącą się wojnę, jednak ze względu na pogróżki i rosnące niebezpieczeństwo zdecydował się na ucieczkę wraz z rodziną do Hong Kongu. 

Niestety do dnia dzisiejszego nie wiadomo, kim było uwiecznione na zdjęciu dziecko, a także, jakie były jego dalsze losy. Jedyną poszlaką jest obraz innego reportera ukazujący je w czasie udzielania pierwszej pomocy. 


Zdjęcie stało się jednym z najsłynniejszych wojennych obrazów w historii. W roku 2003 zostało umieszczone na liście 100 fotografii, które zmieniły świat

Źródła: