W roku 1969 doszło do jednego z najsłynniejszych morderstw w Hollywood, kiedy to Sharon Tate, żona Romana Polańskiego, wraz ze znajomymi została brutalnie zamordowana we własnym domu przez członków sekty Charlesa Mansona. Symbolem tego dramatycznego wydarzenia stało się zdjęcie ukazujące Romana Polańskiego siedzącego przed domem wciąż pełnym krwi po tragicznej nocy.
fot. Julian Wasser |
Roman Polański i Sharon Tate wzięli ze sobą ślub 20 stycznia 1968 roku. Półtora roku później, na sierpień przewidziany był termin porodu pierwszego ich dziecka. Pod koniec czerwca Tate powróciła z Europy do Beverly Hills, natomiast Polański miał dołączyć do żony 12 sierpnia. Niestety w nocy z 8 na 9 sierpnia doszło do tragicznych wydarzeń.
Tamtej nocy Tate wraz z Jayem Sebringiem, Wojciechem Frykowskim, Stevenem Parentem i Abigail Folger padła ofiarą zbiorowego morderstwa, którego dopuścili się członkowie sekty Charlesa Mansona.
Ich ciała zostały odkryte dopiero rano przez gosposię Tate. Szczegółowego opisu zbrodni nie będę tu przytaczał, gdyż bez trudu można go znaleźć w sieci (choćby na Wikipedii). Wystarczy jedynie wspomnieć, że ciężarna żona Polańskiego otrzymała kilkanaście ciosów nożem.
Załamany reżyser jak najszybciej przybył do Stanów. Niestety mimo prowadzonego śledztwa nie znaleziono początkowo żadnych tropów wiodących do morderców. Wtedy właśnie Polański zgodził się na obszerny reportaż z miejsca zbrodni, z którego pochodzi powyższa fotografia. Na zdjęciu widoczny jest wciąż załamany i zszokowany reżyser, siedzący przed drzwiami wejściowymi, na których widać namalowany krwią napis PIG (slangowe określenie ludzi bogatych). Reportaż wywołał spore kontrowersje, lecz w zamyśle Polaka miał on pomóc w uchwyceniu sprawców tej tragedii. Po nagłośnieniu sprawy w Hollywood zapanowała prawdziwa histeria. Wiele gwiazd masowo opuszczało miasto, inne instalowały w swych domach
alarmy i korzystały z firm ochroniarskich. Dziennikarze określali
atmosferę w mieście jako niebywałą. Po pewnym czasie Steve McQueen przyznał się, że na pogrzeb Jaya Sebringa zabrał ze sobą broń. Zaczęto również plotkować, że wcześniejsze filmy Polańskiego mogły sprowokować zabójców, a także twierdzono, że reżyser z żoną praktykowali czarną magię.
Ujęcie sprawców zabójstwa nastąpiło całkiem przypadkiem. W listopadzie 1969 roku Susan Atkins po aresztowaniu za
kradzież samochodu, zwierzyła się swemu współwięźniowi, że jest zamieszana w
morderstwo Sharon Tate i jej przyjaciół. Po jej przesłuchaniu, aresztowano pozostałe osoby: Charlesa Mansona, Charlesa
"Texa" Watsona, Patricię Krenwinkel i Lindę Kasabian. Oskarżeni zostali skazani na karę śmierci, zamienioną potem na dożywocie.
Polański powrócił w wir pracy, a jego ekranizacja Tragedii Makbeta uznawana jest za najbardziej krwawą i nierealną ze wszystkich, co przypisuje się właśnie stanem reżysera po śmierci żony.
Na sam koniec warto pokazać, jak piękną kobietę i być może wielką gwiazdę filmową wtedy utracono:
Źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sharon_Tate
http://www.filmweb.pl/person/Roman.Polanski/biography
http://carrie.republika.pl/www/sharon_tate.htm
Sharon faktycznie piękna.
OdpowiedzUsuńZauważyłem mały błąd:
Półtora roku a nie półtorej roku
Dzięki, poprawione :)
UsuńNiesamowity blog :)
OdpowiedzUsuńJa choć na codzień nie interesuję się fotografią to muszę przyznać, że zdjęcia przez Ciebie prezentowane są wspaniałe, a dzięki opisom dowiedziałam się kilku ciekawych rzeczy :)
Życzę wytrwałości w pisaniu :)
W powyższym tekście jest spory błąd - zrobiliście morderczynię ze świadka koronnego oskarżenia - Lindy Kasabian :) Linda była w samochodzie, kiedy wydarzyły się morderstwa, ale nie brała w nich udziału. Morderczynią była Leslie van Houten, zwana "Lulu", która do dzisiaj odbywa karę dożywotniego więzienia, podobnie jak Krenwinkel i Manson (Atkins zmarła jakiś czas temu).
OdpowiedzUsuńKasabian nie siedziala w aucie tylko stała na "czatach" przed domem patrząc czy nikt nie idzie:)
OdpowiedzUsuń