wtorek, 5 maja 2015

One last ride...

Często powiada się, że nie ma gorszej rzeczy dla rodzica niż pochowanie własnego dziecka. Jeszcze gorszą rzeczą jest jednak patrzenie na jego śmierć oraz powolne godzenie się z nadchodzącym końcem. Każdego dnia dziesiątki tysięcy rodzin zmaga się z takimi dramatami i mimo rozwoju medycyny, nadal sporo potyczek z rakiem oraz innymi chorobami kończy się porażką. W 2006 roku Renée C. Byer udokumentowała jedną z takich sytuacji, gdzie Cyndie French towarzyszyła swemu synowi Derekowi w jego zmaganiach z rakiem. 

fot. Renée C. Byer


Pod koniec 2004 roku u Dereka Madsena zdiagnozowano nerwiak zarodkowy (neuroblastoma). Jest on najczęstszym pozaczaszkowym guzem litym wieku dziecięcego, który stanowi około 15% wszystkich dziecięcych guzów złośliwych. Statystycznie szanse przeżycia obliczane są na 50 na 50. Główny okres choroby oraz leczenia w przypadku chłopca miał miejsce, gdy ten ledwo co ukończył 11. rok życia. 

Niestety wszelkie metody leczenia okazały się niewystarczające, w związku z czym Cyndia musiała stopniowo pogodzić się z nadchodzącą śmiercią syna. Postanowiła mimo wszystko wykorzystać ten czas w jak najlepszy sposób, organizując dla niego różne atrakcje, przyjęcia, czy nawet pozwalając prowadzić mu samochód.



Derek dowiaduje się, że czeka go jeszcze szereg zabiegów radiacyjnych, których celem będzie zmniejszenie guzów rozprzestrzeniających się po całym jego ciele. Chłopiec mimo namowom lekarzy i mamy odmawia dalszego leczenia - "Nie obchodzi mnie to! Zabierz mnie do domu, to już koniec!"


"One last ride..."

Tuż przed śmiercią chłopca jego mama powiedziała: "Czuję w moim sercu, że zrobiłam dla niego wszystko, co mogłam" 

10 maja 2006 roku po podaniu środków uśmierzających ból oraz w otoczeniu najbliższych, Derek odszedł z tego świata. Cyndia w ostatnich chwilach śpiewała synowi utwór "Because We Believe" Andrei Bocellego.

Cały reportaż ukazał się w 2006 roku na łamach The Sacramento Bee, a jego autorka uhonorowana została nagrodą Pulitzera.


Źródła:
http://www.pulitzer.org/works/2007-Feature-Photography
http://pl.wikipedia.org/wiki/Nerwiak_zarodkowy


4 komentarze:

  1. Wróciłeś do wielkiej formy- szacun

    OdpowiedzUsuń
  2. smutne zdjęcia. śmierć najbliższej zawsze jest przykra. a oczekiwanie na smierć.. nie wyobrażam sobie tego. z jednej strony chce się mieć tę osobę przy sobie, z drugiej zaś oczekuje się końca ciepień.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takiej sytuacji nie ma dobrego wyjścia... Ciężkie zdjęcia ehhh.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ile taka matka musi mieć w sobie siły aby znieść to wszystko...Poryczałam się.

    OdpowiedzUsuń